14 sierpnia 2014

Forks Over Knives - Widelce ponad noże





Dla chcącego nic trudnego, bowiem taniej i lepiej zapobiegać niż kosztownie i desperacko leczyć :)

Cały film z polskimi napisami, który naprawdę warto zobaczyć dla  poprawy własnego zdrowia, można pobrać z strony poniżej:

http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_widelce_ponad_noze_napisy_pl_download.html




Nasze przykładowe posiłki wyglądają obecnie tak:

http://ola1985.blogspot.nl/2014/08/ostatnio-nasze-menu-nie-jest-zbyt.html

pozdrawiam serdecznie


23 czerwca 2014

Rowerowa wycieczka do Amsterdamu




Kiedy dwa lata temu postanowiłem, aby stary rower URAL służył mi należycie, nie sądziłem że będzie on jeździł po Holandii i będę nim robił setki kilometrów na surowej wegańskiej diecie - w tamtym okresie gustowaliśmy jeszcze w tradycyjnej kuchni wypiekając również swój pyszny chleb. Do pracy tam i z powrotem to około 12km  dziennie. Początkowo jeździliśmy 19km dziennie, jesteśmy tutaj równo 4 miesiące a rowery czy to w deszcz, czy też słońce służą doskonale i wcale nie musi to być jakiś drogi sprzęt. Wręcz przeciwnie im prostszy tym mniej zawodny. W imię zasady "w prostocie tkwi piękno" 

O samym rowerze wspominałem kiedyś tutaj:
http://sztudynt.blogspot.nl/2012/08/rower.html


Tak się złożyło, że w ten weekend wypadły nam teoretycznie 3 wolne dni z rzędu od pracy, więc z powodu ładnej aury postanowiliśmy wybrać się na krótką wycieczkę rowerową z Utrechtu do Amsterdamu -  praktycznie wzdłuż kanału :-)

21 czerwca 2014

Witarianizm - moje naturalne pożywienie

Naturalny, zdrowy sposób odżywiania.


Posiłki "główne" bo inaczej ciężko mi to sklasyfikować. Po prostu lubię w większości na słodko czyli owoce a staram się dziennie dla odmiany smaku zatopić zęby w czymś warzywnym z nutką różnych ziół czy dodatków typu czosnek, cebula. 



awokado, pomidor, szpinak, kiełki gryki

10 czerwca 2014

Arnold Ehret - przemilczany




Arnold Ehret (29 July 1866 – 9 October 1922)

Zachęcam do lektury i przestudiowania ciekawej treści. 


Strona w języku polskim



Film w języku angielskim.


pozdrawiam serdecznie

seweryn student


1 czerwca 2014

Farenhejt czy Celsjusz



źródło: http://automationwiki.com/index.php?title=Temperature_Scales



Tak sobie siedzę i rozmyślam nad jednym nurtującym mnie ostatnio zjawiskiem. Mam na myśli temperaturę, która jest odczuwalna przez większość organizmów żywych dość "świadomie". Z kolei dla naszej systemowej świadomości(życia codziennego) opisano ją za pomocą cyfr i kilku przyjętych nieco różniących się od siebie skali. Różnica nie znaczna, w końcu to tylko cyfry jakie każdy z wielkich badaczy wybrał sobie za ten "właściwy"


Jednym z autorytetów którego skala u nas jednak się nie przyjęła był:

26 maja 2014

Surowo - wegański witarianizm

QUO VADIS?




Od pierwszego stycznia roku pańskiego 2014 postanowiłem zrobić dalszy krok w odżywianiu i zacząłem się odżywiać wyłącznie surowymi produktami czyli takimi, które nie są poddane obróbce termicznej powyżej 42'C. 

Tym sposobem zorientowałem się, że jak do tej pory będąc tylko "weganinem" mogłem jeszcze kilka półek w przeciętnym markecie odwiedzić, tak obecnie pozostało mi naprawdę wąskie spektrum produktów możliwych do kupienia w komercyjnym przybytku przeważnie obcego kapitału. 

Postanowiłem spróbować tej diety nie ze względu na to by stać się odmieńcem wśród towarzystwa, bo niestety takie są fakty. Gdziekolwiek wspominamy o tym co spożywamy wywołujemy dziwne reakcje u ludzi pod postacią szczególnie wielkiego zdziwienia - jak można żyć nie gotując, nie jedząc mięsa, produktów mącznych(chleba), produktów mlecznych, słodyczy, ciast, jajek, makaronów itd.

Na taki rodzaj diety przeszedłem świadomie pragnąc sprawdzić na samym sobie ile jest prawdy w kolejnych kłamstwach, które serwuje nam ten piękny system(życie) zbudowane na glinianych nogach kolosalnego kapitalizmu utopionego w zupie demokracji skutecznie narzucanej przez media i inne tego typu "ogłupiacze".

14 maja 2014

Dzień WOLNY


Dzisiaj wypadł mi dzień wolny w pracy, odrobinę mnie to cieszy a z drugiej strony smuci. Cieszy mnie dlatego, że pogoda jest ładna za oknem i mogę zrelaksować swoje myśli nie uczestnicząc w pracy, która to do przyjemnych nie należy - szczególnie kiedy robi się coś tylko dlatego, że się musi i to właśnie powód mojego smutku.


Któż z nas nie chce być wolny? Ja osobiście bardzo tego pragnę, gdyż jedyna wolność jaką w życiu mogłem przeżyć to był stan zarówno umysłu jak i ciała w młodym wieku PRZED szkolnym - czyli mam na myśli cały ten okres, który nastąpił przed przystąpieniem wbrew własnej woli do uczęszczania codziennie(przez 5 dni w tyg.) do zmyślnego budynku pod batutą ministerstwa edukacji narodowej. 

Wszystko co wydarzyło się wcześniej było wolnością, cudem życia, sensem poznania, ciekawością nieznanego oraz samą  inspiracją dla poznania. Wychowany na wsi w kochającej rodzinie, nie miałem wcale źle. Miałem wszystko czego potrzebowałem. Przede wszystkim ogród i zawsze dostatek warzyw i owoców. Mnóstwo natury i tą dziecięcą ciekawość oraz wiarę (trochę ślepą, ale ona zawsze działała i ciągle działa) 

W dniu dzisiejszym podziwiając słonko za oknem 
znalazłem taki oto materiał filmowy: 

15 kwietnia 2014

Wracam(y) do "PRACY"

Stojąc okoniem





Hitler podobno chciał dobrze - gdybym tylko znał fakty, czyli to co zajść musiało. Wszystkie te wspominane przez historię wynaturzenia i zbrodnie,  wówczas bym mógł świadomie wybrać swoją pozycję wobec tego zagadnienia będące zbrodnią obrzydliwą a mimo to przypisywaną szczególnie jednej osobie.

  Tym czasem opierając się głównie na historii spisanej mogę snuć tylko domysły na temat tego co się wydarzyło i jak wiele okrucieństw ludzkość musiała doświadczyć, abym mógł się obecnie zastanawiać czemu to służyć miało i jakim echem odbija się na następnych pokoleniach, poczynając od "tamtych dni". Nawet w słowach "Arbeit macht frei" tak mrocznie kojarzonych przez większość, sam usilnie doszukuję się pozytywu i prawdę widzę jeśli tylko jej w sercu głęboko pragnę. 

20 stycznia 2014

Wiek Głupoty - film dokumentalny

XXI wiek to okres skoncentrowanej głupoty - sami sobie winni jesteśmy.







Kolejny bardzo dobry film obrazujący nasz świat w obliczu pogrążającej się katastrofy gatunku ludzkiego.

Społeczeństwo polskie zdaje się jeszcze nie do końca rozumieć, iż to nie są bajki, ani zmyślne scenariusze wyreżyserowane na potrzeby kinematografii. To co zobaczymy w tym filmie to jak najbardziej autentyczne zjawiska, które działają destruktywnie na cały organizm, jaki wspólnie z wszystkimi istotami żywymi, oraz materią nieożywioną stanowimy.