3 sierpnia 2017

23 lutego 2017

W moij gminie nie dbo sie o "zwykłych obywateli"




Od przeszło pięciu już lat domagam się od gminy żeby uczyniła mi właściwy dojazd do działki którą użytkuję. Początek tej przygody z niemocą władnych Gminy Gorzyce sięgają roku 2011 roku. W całej tej sprawie ja tylko proszę  o utwardzenie kruszywem drogi śródpolnej, abym mógł dojechać ciężkim samochodem z materiałem budulcowym takim jak glina, kamień etc.

Niestety ciągle nie mogę się doczekać na tak istotną rzecz, przecież gmina podatek pobiera od gruntu a tylko człowieku nie zapłać i masz od razu problemy. Z drugiej strony nie obchodzi zbytnio tych samych włodarzy że z działki w pełni korzystać nie mogę a bardzo chcę.