Piec rakietowy - koncepcja własna
Już dość długi czas zabieram się za zbudowanie kolejnego pieca i tak się mi to wszystko jakoś dziwnie odwleka. Myślę, że to od nadmiaru myślenia, bo więcej myślę niż robię i to mi się coraz bardziej nie podoba ;-) Wypadałoby, abym popracować nad większą dyscypliną, bo do zrobienia jest naprawdę sporo i wszystko to w koncepcji samowystarczalności.
Człowiek to jak widzimy taki dziwny twór, który uwierzył w to, iż sam jeden nie poradzi sobie i nie jest w stanie szczęśliwie, godnie w dostatku żyć. Od poczęcia do końca swojego mizernego w większości życia potrzebuje sztab lekarzy, specjalistów, księży, nauczycieli, policjantów, wojskowych, strażaków, handlowców, profesorów, urzędników, posłów, rządu, sklepów, producentów i masę innych którzy jedyne co widzą w życiu za cel to wyciągać łapę po pieniądze, najlepiej GRUBE pieniądze.
I tak to ma miejsce na wszelkich szczeblach i etapach tej ludzkiej egzystencji, skierowanej obecnie na zatracenie i zagładę w skutek własnej głupoty. Pieniądz rządzi i zniewala ludzkie umysły, które za mamonę są w stanie robić naprawdę głupie i podłe rzeczy.