Jak powiniyn działać i wyglondać człowiek po 35 miesioncach jedzynio yno surowych owoców i warzyw?
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żywność. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą żywność. Pokaż wszystkie posty
28 listopada 2016
14 sierpnia 2014
Forks Over Knives - Widelce ponad noże
Dla chcącego nic trudnego, bowiem taniej i lepiej zapobiegać niż kosztownie i desperacko leczyć :)
Cały film z polskimi napisami, który naprawdę warto zobaczyć dla poprawy własnego zdrowia, można pobrać z strony poniżej:
http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_widelce_ponad_noze_napisy_pl_download.html
Nasze przykładowe posiłki wyglądają obecnie tak:
http://ola1985.blogspot.nl/2014/08/ostatnio-nasze-menu-nie-jest-zbyt.html
pozdrawiam serdecznie
Etykiety:
dieta,
dokument,
energia,
jedzenie,
kapitalizm,
konsumpcjonizm,
meeee,
prawda,
rewolucja,
wegetarianizm,
witarianizm,
wolność,
zdrowie,
żywność
23 czerwca 2014
Rowerowa wycieczka do Amsterdamu
Kiedy dwa lata temu postanowiłem, aby stary rower URAL służył mi należycie, nie sądziłem że będzie on jeździł po Holandii i będę nim robił setki kilometrów na surowej wegańskiej diecie - w tamtym okresie gustowaliśmy jeszcze w tradycyjnej kuchni wypiekając również swój pyszny chleb. Do pracy tam i z powrotem to około 12km dziennie. Początkowo jeździliśmy 19km dziennie, jesteśmy tutaj równo 4 miesiące a rowery czy to w deszcz, czy też słońce służą doskonale i wcale nie musi to być jakiś drogi sprzęt. Wręcz przeciwnie im prostszy tym mniej zawodny. W imię zasady "w prostocie tkwi piękno"
O samym rowerze wspominałem kiedyś tutaj:
http://sztudynt.blogspot.nl/2012/08/rower.html
http://sztudynt.blogspot.nl/2012/08/rower.html
Tak się złożyło, że w ten weekend wypadły nam teoretycznie 3 wolne dni z rzędu od pracy, więc z powodu ładnej aury postanowiliśmy wybrać się na krótką wycieczkę rowerową z Utrechtu do Amsterdamu - praktycznie wzdłuż kanału :-)
21 czerwca 2014
Witarianizm - moje naturalne pożywienie
Naturalny, zdrowy sposób odżywiania.
Etykiety:
anastazja,
dieta,
energia,
gerson,
harmonia,
jedzenie,
konsumpcjonizm,
rolnictwo,
rośliny,
sekret,
społeczeństwo,
wegetarianizm,
wiara,
witarianizm,
ziemia,
zioła,
żywność
10 czerwca 2014
Arnold Ehret - przemilczany
Arnold Ehret (29 July 1866 – 9 October 1922)
Zachęcam do lektury i przestudiowania ciekawej treści.
Strona w języku polskim
Film w języku angielskim.
pozdrawiam serdecznie
seweryn student
Etykiety:
anastazja,
ciekawostka,
dieta,
dokument,
energia,
gerson,
harmonia,
konsumpcjonizm,
manipulacja,
nowotwór,
permakultura,
polska,
społeczeństwo,
wiara,
witarianizm,
wolność,
zdrowie,
ziemia,
żywność
1 czerwca 2014
Farenhejt czy Celsjusz
źródło: http://automationwiki.com/index.php?title=Temperature_Scales
Jednym z autorytetów którego skala u nas jednak się nie przyjęła był:
26 maja 2014
Surowo - wegański witarianizm
QUO VADIS?
Od pierwszego stycznia roku pańskiego 2014 postanowiłem zrobić dalszy krok w odżywianiu i zacząłem się odżywiać wyłącznie surowymi produktami czyli takimi, które nie są poddane obróbce termicznej powyżej 42'C.
Od pierwszego stycznia roku pańskiego 2014 postanowiłem zrobić dalszy krok w odżywianiu i zacząłem się odżywiać wyłącznie surowymi produktami czyli takimi, które nie są poddane obróbce termicznej powyżej 42'C.
Tym sposobem zorientowałem się, że jak do tej pory będąc tylko "weganinem" mogłem jeszcze kilka półek w przeciętnym markecie odwiedzić, tak obecnie pozostało mi naprawdę wąskie spektrum produktów możliwych do kupienia w komercyjnym przybytku przeważnie obcego kapitału.
Postanowiłem spróbować tej diety nie ze względu na to by stać się odmieńcem wśród towarzystwa, bo niestety takie są fakty. Gdziekolwiek wspominamy o tym co spożywamy wywołujemy dziwne reakcje u ludzi pod postacią szczególnie wielkiego zdziwienia - jak można żyć nie gotując, nie jedząc mięsa, produktów mącznych(chleba), produktów mlecznych, słodyczy, ciast, jajek, makaronów itd.
Na taki rodzaj diety przeszedłem świadomie pragnąc sprawdzić na samym sobie ile jest prawdy w kolejnych kłamstwach, które serwuje nam ten piękny system(życie) zbudowane na glinianych nogach kolosalnego kapitalizmu utopionego w zupie demokracji skutecznie narzucanej przez media i inne tego typu "ogłupiacze".
Etykiety:
ciekawostka,
dieta,
eksperyment,
gerson,
jedzenie,
kapitalizm,
lek,
meeee,
rośliny,
wegetarianizm,
wiara,
witarianizm,
zdrowie,
ziemia,
zioła,
zwierzęta,
żywność
14 maja 2014
Dzień WOLNY
Dzisiaj wypadł mi dzień wolny w pracy, odrobinę mnie to cieszy a z drugiej strony smuci. Cieszy mnie dlatego, że pogoda jest ładna za oknem i mogę zrelaksować swoje myśli nie uczestnicząc w pracy, która to do przyjemnych nie należy - szczególnie kiedy robi się coś tylko dlatego, że się musi i to właśnie powód mojego smutku.
Któż z nas nie chce być wolny? Ja osobiście bardzo tego pragnę, gdyż jedyna wolność jaką w życiu mogłem przeżyć to był stan zarówno umysłu jak i ciała w młodym wieku PRZED szkolnym - czyli mam na myśli cały ten okres, który nastąpił przed przystąpieniem wbrew własnej woli do uczęszczania codziennie(przez 5 dni w tyg.) do zmyślnego budynku pod batutą ministerstwa edukacji narodowej.
Wszystko co wydarzyło się wcześniej było wolnością, cudem życia, sensem poznania, ciekawością nieznanego oraz samą inspiracją dla poznania. Wychowany na wsi w kochającej rodzinie, nie miałem wcale źle. Miałem wszystko czego potrzebowałem. Przede wszystkim ogród i zawsze dostatek warzyw i owoców. Mnóstwo natury i tą dziecięcą ciekawość oraz wiarę (trochę ślepą, ale ona zawsze działała i ciągle działa)
W dniu dzisiejszym podziwiając słonko za oknem
znalazłem taki oto materiał filmowy:
Etykiety:
anastazja,
cenzura,
ciekawostka,
demokracja,
dieta,
energia,
iluzja,
konsumpcjonizm,
księżyc,
meeee,
niewolnictwo,
permakultura,
rewolucja,
wiara,
zdrowie,
żywność
15 kwietnia 2014
Wracam(y) do "PRACY"
Stojąc okoniem.
Tym czasem opierając się głównie na historii spisanej mogę snuć tylko domysły na temat tego co się wydarzyło i jak wiele okrucieństw ludzkość musiała doświadczyć, abym mógł się obecnie zastanawiać czemu to służyć miało i jakim echem odbija się na następnych pokoleniach, poczynając od "tamtych dni". Nawet w słowach "Arbeit macht frei" tak mrocznie kojarzonych przez większość, sam usilnie doszukuję się pozytywu i prawdę widzę jeśli tylko jej w sercu głęboko pragnę.
Etykiety:
anastazja,
demokracja,
dieta,
dom,
eksperyment,
permakultura,
polityka,
sekret,
społeczeństwo,
wegetarianizm,
wiara,
witarianizm,
wolność,
żywność
20 stycznia 2014
Wiek Głupoty - film dokumentalny
XXI wiek to okres skoncentrowanej głupoty - sami sobie winni jesteśmy.
Kolejny bardzo dobry film obrazujący nasz świat w obliczu pogrążającej się katastrofy gatunku ludzkiego.
Społeczeństwo polskie zdaje się jeszcze nie do końca rozumieć, iż to nie są bajki, ani zmyślne scenariusze wyreżyserowane na potrzeby kinematografii. To co zobaczymy w tym filmie to jak najbardziej autentyczne zjawiska, które działają destruktywnie na cały organizm, jaki wspólnie z wszystkimi istotami żywymi, oraz materią nieożywioną stanowimy.
Etykiety:
anastazja,
dokument,
energia,
głupota,
harmonia,
konsumpcjonizm,
rewolucja,
społeczeństwo,
wegetarianizm,
witarianizm,
wolność,
zagrożenie,
żywność
16 listopada 2013
HOME - S.O.S Ziemia
Wszystko leży w naszych rękach - to od nas zależą losy świata
Piękny film dokumentalny obrazujący nasz jedyny prawdziwy "dom"...
Nasze środowisko w którym żyjemy, wszystko to co natura oferuje nam każdego dnia abyśmy mogli doświadczać największego cudu przyrody jakim jest ŻYCIE. Niestety większość z nas zwyczajnie postradało zmysły, zostaliśmy w banalny sposób oszukani, czego niestety nie akceptujemy i nie przyjmujemy do wiadomości.
Nasza egzystencja zatraciła sens, w dzisiejszych czasach cud którym jest życie straciło wartość na rzecz konsumpcyjnych dóbr wytwarzanych masowo przez zniewolone społeczeństwo na rzecz garstki "PANÓW", którzy to opływają w niewyobrażalnie obrzydliwych bogactwach kosztem każdego z nas, kosztem naszych rąk i ciężkiej pracy(jesteśmy najbardziej wyzyskiwanym i zapracowanym społeczeństwem europy).
Etykiety:
dokument,
energia,
harmonia,
iluzja,
kapitalizm,
kataklizm,
konsumpcjonizm,
kryzys,
manipulacja,
media,
natura,
oszustwo,
polska,
społeczeństwo,
telewizja,
wolność,
zdrowie,
ziemia,
zwierzęta,
żywność
8 czerwca 2013
Sobotni spacer z psem
Krótka fotorelacja wspaniałej przyrody
Dzień jak co dzień, zwyczajny poranny spacerek z psem, żeby dotlenić płuca i rozruszać kości, aby popracować mięśniami, jak również pospacerować boso - to dla zdrowia całego organizmu i działa skutecznie. Spacer ten był o tyle godny pstryknięcia jakiś fotografii, gdyż od dłuuugiego już czasu nie świeciło u nas słońce, a w taki piękny słoneczny czas, rośliny szczególnie ukazują swoje piękno, zachwycając swym zapachem i barwnym kształtem.
Czas spędzony w taki ładny, słoneczny dzień na łonie natury to dla bacznego obserwatora wspaniały sposób by poznać wszelakie sekrety natury - które przyznam szczerze warto znać, a przede wszystkim rozumieć. W tą właśnie sobotę w czasie nowiu księżyca, słoneczko uraczyło nas promykami od praktycznie samego rana, więc jak już wspomniałem wyżej, zabrałem ze sobą aparacik i uwieczniłem trochę obrazów z tego ciepłego, wesołego poranka.
odnośnik cz. I
odnośnik cz. II
pozdrawiam
Etykiety:
anastazja,
meeee,
natura,
permakultura,
polska,
pszczoły,
społeczeństwo,
wegetarianizm,
witarianizm,
woda,
wolność,
zdrowie,
zioła,
żywność
5 czerwca 2013
CUKIER - NARKOTYK cd.
Nestle - globalnym dilerem ???
Jakiś czas temu, a dokładnie po ostatniej większej imprezie rodzinnej - były to urodziny z okazji 60 lat mojego ojca. Postanowiłem troszeczkę bliżej przyjrzeć się temu, co przy takich okazjach na stołach gościć powinno, by oczywiście cieszyć podniebienia wszystkich gości - aczkolwiek nie koniecznie cieszy nasz układ trawienny o czym często się dowiadujemy dnia następnego.
Mam tutaj na myśli rozmaite słodycze, ciasta, batoniki, torty itd. czyli wszelkie słodkości zawierające spore ilości cukru - głównie wysoko oczyszczonej sacharozy. Żyjemy w coraz szybszym tempie, odżywiamy się coraz gorzej nie zwracamy uwagi na nasz doskonały organizm, który dziennie walczy z tym wszelkim złem cywilizacji XXI wieku opartej głównie na konsumpcjonizmie, czyli krótko mówiąc MAMONIE(złoty cielec)
31 maja 2013
Uzależniający CUKIER
Nasz skryty nałóg i doskonały morderca

Nadmierne spożycie cukru jest zjawiskiem niekorzystnym dla naszego zdrowia. Cukier tuczy, kradnie z organizmu ważną witaminę B1, ponadto odpowiedzialny jest za cukrzyce, arteriosklerozę, osłabienie odporności organizmu oraz próchnicę.
Ludzie nie mogą się utrzymać przy życiu na diecie cukrowej
Przykładem tego są rozbitkowie, którzy przez dziewięć dni jedli i pili wyłącznie cukier i rum. W 1793 roku wydarzył się wypadek. Statek wiozący ładunek z cukrem rozbił się. Pięciu marynarzy, którzy przeżyli było przez dziewięć dni zdanych na siebie samych. Walczyli oni o przeżycie. Jedynym pożywieniem, które mieli był cukier i rum.
Etykiety:
ciekawostka,
dieta,
głupota,
jedzenie,
konsumpcjonizm,
kryzys,
manipulacja,
media,
niewolnictwo,
nwo,
oszustwo,
społeczeństwo,
zdrowie,
żywność
25 maja 2013
Polska Przyroda - cudowny życiodajny ogród
Przedstawia Pan Sławomir Wąsik
Z wielkim zachwytem i pełen podziwu wobec tych kilkudziesięciu minut wspaniałego filmu na temat polskiej fauny, chciałbym polecić każdemu ten materiał filmowy kogo ciekawi natura i jej życie - której nieodzowną częścią wszyscy jesteśmy. Bardzo się cieszę, iż można znaleźć w zasobach internetu tak wspaniałe filmy dokumentalne tworzone przez ludzi z pasją.
Proszę poświęcić odrobinę czasu na obejrzenie tej wspaniałej produkcji, zamiast oglądać kolejny odcinek np. kompletnie dennego serialu "samo życie", czy tez innego z rodzaju, zagmatwanych, kontrowersyjnych, degeneracyjnych perypetii sprzedajnych dziwek - nie mylić z prawdziwymi aktorami - artystami.
13 maja 2013
Jeszcze jeden piec rakietowy...
... na razie nie wiem jak będzie wyglądał
Dzisiaj postanowiłem ruszyć w jakimś tam stopniu z budową ostatniego pieca na tym skrawku ziemi. Pierwotnie miał powstać w piwnicy, ale ze względu na to, iż naprawdę mało jemy posiłków smażonych, gotowanych czy też pieczonych. To też trochę zbędny wydaje się taki piec, w dodatku postawiony w zimnej, ciemnej piwnicy.
Postanowiłem go jednak zbudować, bo to zawsze jakieś nowe wyzwanie i ciekawe doświadczenie. Powstanie zatem pod gołym niebem, bo po co ma w piwnicy zajmować miejsce, jak my i tak rzadko z niego będziemy korzystać. Na powietrzu człowiek lepiej się czuje i wśród zieleni zdrowiej oddycha, z kolei gliniany piec raczej nie znosi zmiennych warunków atmosferycznych. Zatem postaram się go jakoś banalnie zabezpieczyć, głównie przed deszczem.
Obecnie piec rakietowy służy nam głównie do pieczenia chleba, chleb natomiast pieczemy raz na tydzień - po dwa bochenki. Czasem na piecyku Ola wyczaruje jakiś np. GULASZ WEGETARIAŃSKI Wolałbym mimo wszystko jeść więcej warzyw i owoców, a mniej chleba - obecnie mam wrażenie, że zjadam za dużo tego wypełniacza. Chociaż ponownie muszę stwierdzić, że nasz chleb jest o niebo zdrowszy i smaczniejszy niż każdy inny zakupiony w sklepie, więc raczej w takich ilościach jaką spożywam nie powinien mi zaszkodzić
Etykiety:
ciekawostka,
glina,
jedzenie,
meeee,
miłość,
natura,
permakultura,
piec,
polska,
rewolucja,
społeczeństwo,
wegetarianizm,
wiara,
wolność,
żywność
7 maja 2013
Boczniak Topolowy - Pleurotus calyptratus
Z swojskim jajem bardzo smaczny
Boczniaki to grzyby o niezwykłych właściwościach zdrowotnych. Obniżają poziom cukru i cholesterolu, a także niszczą komórki nowotworowe. Dodatkowo są źródłem białka, witamin i soli mineralnych. Warto włączyć je do diety, jeśli chcesz walczyć z przedwczesnym starzeniem się.
Boczniaki rosną na pniach drzew liściastych, nie tylko w lasach, ale też w parkach i ogrodach. Tworzą grupy, układając się dachówkowato. Ich kapelusze (o średnicy 5–15 cm) mają kształt muszli, barwę od popielatej do ciemnoszarej.
Trzon wyrasta asymetrycznie, z boku grzyba. Na grzybobranie można wybrać się od listopada, a jeśli zima jest łagodna, to nawet i do lutego. Jednak najłatwiej boczniaki kupić, zazwyczaj są w dziale warzywnym, obok pieczarek.
źródło: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/cudowne-grzyby-boczniaki-poprawiaja-odpornosc-organizmu-i-zwalczaja-niektore-nowotwory_37284.html
Fotografię grzybka wykonałem sam, podobno to bardzo rzadki gatunek. Mało tego, prawdopodobnie ten grzyb jest na jakieś tam czerwonej liście - może warto się zastanowić cywilizowana raso z jakiego powodu się tam znalazł. Ja osobiście jestem zdania, że natura suto darzy wszystkich tych, którzy z szacunkiem się o nią troszczą i dbają należycie. Toteż tego konkretnego poranka natura zaoferowała nam taką smaczną przygodę...
6 maja 2013
PIEC RAKIETOWY - gliniany garnek
Pieczenie chleba w glinianym garnku
Pieczenie swojskiego chleba zaczęło mnie fascynować od momentu kiedy zbudowałem swój pierwszy piec chlebowy. Niestety piec chlebowy miał jedną solidną dla mnie wadę. Wymagał ogromnej ilości paliwa pod postacią drewna, którym naturalnie jest opalany. Jego przewaga natomiast, to całkowicie gliniana konstrukcja. Proszę mi wierzyć, w glinianym piecu chleb i inne wypieki, pieką się naprawdę nieporównywalnie smaczniejsze względem wypieków z każdego innego blaszanego pieca.
Następnie powstał piec rakietowy, który zbudowałem z czystej ciekawości wobec tej rewelacyjnej i prostej konstrukcji. Postanowiłem spróbować w nim wypiekać chleb, okazało się to jak najbardziej możliwe. Do tej pory piekłem chleb w różnych naczyniach. Wpierw była to stara gliniana makutra, która niestety w skutek częstych zmian temperatur po prostu pękła, ostatecznie rozsypując się na drobne kawałki.
W następnej kolejności z braku innych tego typu glinianych naczyń, zacząłem używać garnka emaliowanego. Gdybym posiadał odpowiednich rozmiarów garnek żeliwny, na pewno bym po dzień dzisiejszy w nim wypiekał chleb, jednak takiego nie posiadałem i wypadało coś wymyślić.
4 maja 2013
"Milioner" - szerokie tory (reportaż)
Rozumny człowiek, natury się nie boi.
German Sterligow był pierwszym rosyjskim milionerem. Wzbogacił się w 90 roku po tym, jak w wieku 23 lat założył w Moskwie giełdę towarową. Miał luksusowy apartament w Nowym Jorku, zamek w Burgundii i dom na Rublowce – moskiewskiej dzielnicy bogaczy. Dziś mieszka z żoną i czwórką synów na głuchej wsi. Hoduje kozy, drób i świnie.
Stał się bardzo religijny. Jego dzieci studiują Ewangelię, nie mają telewizora, nie chodzą do szkoły (bo jest źródłem rozpusty), a żona – zgodnie z prawosławnym zwyczajem – zakrywa głowę chustką. Do zmiany stylu życia zmusiła go nieudana próba startu w wyborach prezydenckich w 2004 roku. Podobno na kampanię wyborczą wydał wszystkie pieniądze.
O Sterligowie znów stało się głośno, kiedy wybuchł kryzys. Wtedy to wyciągnął z szafy garnitur i pojechał do Moskwy, gdzie otworzył międzynarodową firmę do walki z recesją. Jego plan jest prosty: zlikwidować dolara, wprowadzić handel wymienny, a bezrobotnych przesiedlić na wieś. Sterligow to jedna z najbarwniejszych postaci publicznych w Rosji. W reportażu jeden dzień z życia ekscentrycznego biznesmena, równie barwny jak sam bohater.
Nie będę się rozpisywał zbytnio na temat tego ciekawego Pana, który mimo wielkiego bogactwa nie stracił głowy dla gówno wartych pieniędzy i postawił na rodzinę, oraz duchowość. Nie jestem również zwolennikiem hodowli zwierząt "pod nóż", ale sam fakt iż ten milioner zwyczajnie olał ten idiotyczny, miastowy tryb życia bardzo mi się podoba i niech to będzie drogowskazem dla innych, którym również konsumpcyjny tryb życia - podobnie jak i mnie - zwyczajnie się znudził.
7 marca 2013
ZIEMIANIE - "Earthlings"
To musi zobaczyć każdy, kto człowiekiem zwać się pragnie.
Film sugestywnie i w wyczerpujący sposób obrazuje to, jak bardzo zależni jesteśmy od zwierząt, jeśli chodzi o ubrania, żywność, dostarczanie rozrywki, dotrzymywanie towarzystwa, przeprowadzanie badań naukowych. Pokazuje on również całkowity brak szacunku rodzaju ludzkiego dla świata zwierzęcego. Film opatrzony jest narracją Joaquin’a Fhoenix’a (aktor i obrońca praw zwierząt) oraz muzyką skomponowaną przez wybitnego twórcę muzyki elektronicznej – Mobiego.
Ten wnikliwy obraz sklepów ze zwierzętami domowymi, schronisk dla zwierząt, farm hodowlanych, garbarni skór i rzeźni gdzie zwierzę traktowane jest jedynie jako produkt i zmuszane jest do cierpienia w imię interesów człowieka, skłania widza do zadania sobie fundamentalnych pytań: czym zasłużyły sobie na tak upadlające traktowanie? Co dostają w zamian za swoje cierpienie?
Czy zadawanie cierpienia bezbronnym stworzeniom nie świadczy o nas samych? Film, obok którego nie można przejść obojętnie i po obejrzeniu którego, świat ludzki nigdy nie będzie postrzegany jak dotąd.
Etykiety:
alterkino,
dieta,
dokument,
gmo,
jedzenie,
kapitalizm,
konsumpcjonizm,
kościół,
manipulacja,
media,
meeee,
niewolnictwo,
nowotwór,
nwo,
oszustwo,
społeczeństwo,
wiara,
wolność,
zwierzęta,
żywność
Subskrybuj:
Posty (Atom)