13 września 2012

Strange spinning toys / Dziwne wirujące zabawki

Trochę praktycznej nauki





Dlaczego te najfajniejsze zabawki z reguły tylko bawią, zamiast wykonywać pożyteczną pracę? W dzieciństwie sporo dzieci posiadało zabawkę, którą potocznie nazywano "bączkiem". W późniejszych czasach były inne ciekawe zabawki jak np. jo-jo, albo "Kołyska Newtona".

Myślę, że tłumaczyć taki stan rzeczy można na wiele sposobów, ale wydaje się wielce prawdopodobnym możliwość odwrócenia uwagi od bardzo ciekawych zjawisk. Skoro to tylko zabawka, to do czego więcej mi może ona służyć jak tylko do zabawy - stwierdził MĄDRY ale NIEROZUMNY człowiek.



Przecież, skutecznie wmawiamy naszym dzieciom, że to są dla nich tylko zabawki, że ciężka praca i wysiłek jeszcze przed nimi, więc niech cieszą się póki mogą swym nieskażonym światem wolności, marzeń, oraz niepohamowanej wyobraźni. Opowiada się im również na dobranoc bajki, żeby lepiej się śniło. Bajki takie magiczne, że w ogóle dla dorosłego człowieka nieprawdziwe. Bajki o magicznej lampie Alladyna, o latających dywanach, czarownicach na miotłach i smokach wszelakich...




Jedni mawiają, że nie wolno dopuścić do tego, by w sercu swoim zatracić dziecko - czyli tą istotę doskonałą. Istotę, która współcześnie dzięki "postępowi" cywilizacji opartym głównie na chwiejnych fundamentach, kapitalizmu, religii i wszechobecnego konsumpcjonizmu, zatraciła wolność i powoli doszczętnie zerwała kontakt z matką naturą, dzięki której w ogóle żyjemy.



Poniżej prosty, niesamowicie silny naturalny mechanizm.





pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz