NIE DO WIARY!!!
Film dokumentalny starający się odpowiedzieć na pytanie, co stało się z czystymi, wykorzystującymi energię elektryczną autami, które jeszcze kilka lat temu były uważane za przyszłość motoryzacji, a dziś zostały praktycznie zapomniane. Czy komuś zależało, by pomysł używania na szeroką skalę przyjaznych środowisku samochodów upadł?
W 1996 roku na drogach Kalifornii zaczęły pojawiać się samochody elektryczne. Były ciche, szybkie, nie zanieczyszczały środowiska, miały niezły zasięg (ok. 329 km) i rozwijały prędkość ponad 128km/h. 10 lat później samochody te niemal zniknęły z dróg. Co się stało?
Okazuje się, że ktoś wydał na nie wyrok śmierci. Samochody odebrano zadowolonym właścicielom pod groźbą oskarżenia o kradzież wywieziono na pustynię, sprasowano i przemielono na drobny granulat.
To samo zrobiono z nowymi samochodami z fabryki, które nie trafiły jeszcze do salonów! Kto wydał rozkaz? Rząd? Kartel naftowy? Kartel producentów samochodów spalinowych i części do nich (olejów, filtrów itd.)? Na to pytanie starają się odpowiedzieć autorzy filmu „Who Killed the Electric Car”.
Odnośnik do filmu na alterkino.net
PALIWO PO 6zł TUSK NAM ZASERWUJE!!!
...zacznijmy myśleć logicznie...
...zacznijmy myśleć logicznie...
pisz częściej;)
OdpowiedzUsuń