3 marca 2011

Matka Ziemia

Tanio i dużo lepiej.








Ubijana ZIEMIA



Rammed Earth- czyli ubijana ziemia w architekturze

Wielu z nas postrzega ziemię jako prymitywny materiał budowlany wykorzystywany przy budowie wiejskich chałup obszarów trzeciego świata tymczasem szcuje się, iż na świecie jedna trzecia ludzkości żyje w domach z ziemi i liczba ta wzrasta...

W zasadzie klocki z ziemi, sprasowana bądź ubijana ziemia są jednymi z najstarszych i najczęściej stosowanych materiałów budowlanych na świecie. Materiały te są coraz częściej wprowadzane jako komponent nowoczesnej architektury nie tylko w celach propagowania ekologii, tworzą one bowiem unikalną i naturalną izolacje dla budynku kontrolującą wewnętrzny klimat. Jest to prosta technika budownictwa, gdzie ziemia jest zbijana do ściany o jednorodnej masie.

Ściany z ubijanej ziemi w ostatnim czasie stały się popularne jako trwały materiał budowlany w Północnej Ameryce, Australii, Nowej Zelandii , Kanadzie, USA. W Europie, ściany z ubijanej ziemi są uważane za budynki z "zielonych" (ekologicznych) materiałów budowlanych.
W Polsce technika Rammed Earth jest jeszcze słabo rozpowszechniona i choć znalazłam firmę zajmującą się budową tego typu ścian to daleko im do tak zjawiskowych budynków jakie przedstawiłam poniżej.

Bardzo reprezentatywnym przykładem jest rezydencja Redding w Scottsdale (Arizona, Stany Zjednoczone) zaprojektowana przez Kendle Design Cooperative. Skorzystano tu z ziemi, która znajdowała się na terenie budowanej rezydencji skutkiem czego budynek dyskretnie zintegrował się pod względem kolorystyki i budulca z przepięknym otoczeniem.



źródło: eco-complex.pl


BUDOWAĆ MOŻNA TANIEJ

Prastare i ekologiczne techniki budownictwa z gliny na stałe zagościły w wielu krajach , jako jeden ze sposobów budowania domów .Powstają budynki mieszkalne, budynki użyteczności publicznej, sakralne, rezydencje czy wręcz pałace.
O trwałości tego budownictwa świadczą budowle, które stoją od wielu lat:
Pałac w Tarchominie






Pałac w Tarchominie pod Warszawą budowany w XVII wieku, budynek w Szańcu (woj. krakowskie) wzniesiony w 1932 r., dom we wsi Rożnów budowany w 1946 r., szkoła Podstawowa w Kasince Małej (woj. nowosądeckie) rok realizacji 1948 oraz wiele innych budowli. Podobne starsze i nowe budynki powstały jeszcze w wielu krajach Europy, na wschodzie i zachodzie.

W polskich warunkach takie budownictwo kojarzy się jednak z lepiankami biedoty, prymitywnymi i nietrwałymi. Wytworzyło to trudną do pokonania barierę psychologiczną. Jednak korzyści płynące z budowania z gliny są oczywiste: takie budownictwo jest o około 30-50% tańsze od metod obecnie stosowanych.

Mury z gliny słabo przepuszczają ciepło, maja jednocześnie duże zdolności akumulacyjne. Produkcję materiałów można wykonać samemu. Zużywa się do tego o wiele mniej energii, nie wypala się, można także obyć się bez transportu, jeżeli oczywiście ma się odpowiednią glinę na miejscu. Można też wykonać dachówki. Wszystko należy wykonać zgodnie z polskimi normami. Mamy je od 1962 r.
Istnieje mnogość rozwiązań technologicznych, w których podstawą jest glina.
Przy budowie domków mieszkalnych w ramach tzw. eksperymentu karnowickiego w województwie krakowskim, zastosowano dwie metody:

- W jednej przy pomocy szalunku formuje się ściany ze szkieletem drewnianym, wewnątrz glinę miesza się często ze słomą lub trzciną.

- Druga polega na formowaniu gliny w bloczki, które po przeschnięciu (bez wypalania, co przecież poważnie obniża koszty), użyte są jako wypełniacze ścian ze szkieletem drewnianym.


Są także inne sposoby formowania gliny, w Polsce jeszcze nie stosowane. Np. ściany bite w szalunku, glina bardzo piaszczysta, sucha, ze żwirem, ubijana młotami pneumatycznymi lub wibrującymi ubijakami elektrycznymi. Inna metoda to bloczki z ziemi, gliny piaszczystej, suchej, zgniatane w prasach mechanicznych. Tych rozwiązań jest jeszcze wiele.

źródło: "rakstop.engo.pl"




O budownictwie glinianym

Glina jest najstarszym materiałem budowlanym świata. Zdrowa, niepalna i ogólnodostępna. Charakteryzuje się trwałością i odpornością na odkształcenia. Budowano z niej dwory książęce i ubogie lepianki. Lepianka to prastara technika plecenia i polepiania ścian.

Można też układać ściany z niewypalonych cegieł ( niedawno widziałem taką ruinkę w Wolińskim Parku Narodowym) , można robić bloczki z gliny mieszanej z ciętą słomą, wrzosem czy trzciną.

Można budować ściany wypełniając gliną szalunki, tzw ściany glinobite. Z gliny mieszanej z cementem można też robić dachówki.

W chwili obecnej z gliny zbudowane jest ponad 300 tys mieszkań w Niemczech. Najwięcej historycznej zabudowy glinianej posiada w Europie Francja ( 15 % budynków sprzed 1900 r).

W rejonie Grenoble - Lyon - Chacon większość miast i miasteczek zbudowana jest z gliny niepalonej ( do 80% budynków).Są to szkoły, dwory, kościoły i fabryki. W samym Grenoble powstało całe gliniane osiedle, które otwierał Minister Budownictwa Francji.

W Jemenie miasto Shibam jest całkowicie zbudowane z gliny suszonej. Zbudowane w XIX i XX w budynki mają wysokość do 10 pięter.

W Polsce budownictwo gliniane cieszyło się dużą popularnością W okolicach Kartuz z gliny zbudowane było 50% budynków, a na pograniczu Wielkopolski i Kujaw ( pow. kolski i mieszkowski ) ponad 70%.Również po II wojnie światowej powstał silny ruch tego budownictwa. Efektem są budynki mieszkalne w Siennej, Łętowni, Bolechowicach, Rożnowie, Łazach , 2-kondygnacyjne bloki mieszkalne w Skawinie czy Szkoła podstawowa w Kasince Małej (woj. nowosądeckie)

Do dzisiaj domy te są w dobrym stanie. Zdrowiem cieszą się też ich mieszkańcy.

Wielka płyta zrobiona z cementu mieszanego z popiołem jest promieniotwórcza i rakotwórcza. Nie przepuszcza powietrza, często jest zagrzybiona.

Natomiast glina oddycha i utrzymuje właściwą wilgotność w mieszkaniu.

**** W latach 50-tych kiedy zapadła decyzja o zakupie radzieckich technologii wielkopłytowych, oficjalna propaganda zaczęła z całą bezwzględnością tępić i ośmieszać budownictwo gliniane. “ Od dzisiaj budujemy nowocześnie z cementu i żużla, koniec z glinianymi lepiankami - grzmiały czołówki gazet tamtej epoki” Wytworzono syndrom ,że glina jest symbolem nędzy.

Nawet dziś znam wypadki ludzi posiadających tanie , ekologiczne, energooszczędne domy gliniane, którzy się tego wstydzą.

***. Dlaczego glina jest taka ekonomiczna?

Całkowity nakład energii na zbudowanie 100 m2 domu jednorodzinnego wynosi

- w technologii wielkopłytowej 180.000 kWh

- w technologii tradycyjnej ( cegła ) 80.000 kWh

- w technologii ekologicznej ( glina +drewno) 25.000 kWh

Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, że im mniejsze zużycie energii tym mniej zanieczyszczeń środowiska. Wiąże się to też z obniżką kosztów budowy.

Obniżenie kosztów budowy mieszkania to realna szansa dla szerokich rzesz biednych ludzi na zbudowanie sobie domu. Wykorzystanie miejscowego materiału to zatrudnienie dla bezrobotnych z danego rejonu.

***

Duże zasługi dla budownictwa glinianego wniósł ksiądz proboszcz parafii rzymsko - katolickiej w Karniowicach koło Dulowej w woj. katowickim - Stanisław Fijałek.( twórca niezwykle energooszczędnego systemu grzewczego).

Wspólnie z architektami krakowskimi Danutą i Maciejem Chyłą prowadzona została niedzielna szkółka budowania z gliny. Jej efektem była budowa kilku budynków dla młodych małżeństw. Szkielet domu buduje się z drewna. Wypełnia bloczkami zrobionymi z gliny lekkiej. Dom kryty jest dachówką gliniano -cementową.

Również wiem że w oparciu o tą technologię powstała we Wrocławiu firma “ Gliniane domy”. Specjalizuje się w budowie domów z gliny lekkiej czyli mineralizowanej. Taki dom buduje sobie m.in. poseł Radek Gawlik. Koszt stanu surowego ( ok. 180 m2 nie przekroczy 400mln starych zł)

***

*** Dla wielu młodych ludzi własny dom to nierealne marzenie. Gnieżdżą się ze starymi rodzicami i malutkimi dziećmi w betonowych toksycznych komórkach , nie wierząc że prawdziwy dom jest w zasięgu ręki. Oczywiście trzeba mieć plac. Drzewa jednak nie brakuje. Nie brakuje też gliny.

Są do kupienia gotowe projekty. Można to potraktować jako zabawę i zbudować mały domek letniskowy , można też przy pomocy rodziny i przyjaciół zbudować normalny dom mieszkalny. Trzeba tylko zacząć.

* w tekście korzystałem z niepublikowanej pracy Danuty Kupiec -Hyły , Macieja Hyły i Jarosława Szwałko pt. “ Biologiczna architektura i przykłady jej praktycznego wdrożenia w warunkach polskich”


Jarema Dubiel


źródło: rakstop.engo.pl

Od siebie dodam, że glinę już mam. Na początek banalna forma drewniana i krótkie studiowanie tematu. Powrót do zabaw w piaskownicy ;-)

pozdrawiam

PS. diagram prezentujący proces ubijania ziemi pochodzi z tej strony

4 komentarze:

  1. Chyba juz podejrzewam jaki masz misterny plan o ktorym nie chciales za bardzo mowic ;)

    Od siebie dodam ze budowle z prasowanej ziemi wygladaja niesamowicie :o

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie, ale lepszy dom z gandzi - jest eko i "odlotowy" :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę sobie, że życie i sen w takim domu to musi być dopiero świetne :D

      pozdrawiam serdecznie

      Usuń