18 czerwca 2010

Kapitalny - Kapitalizm

Z perspektywy bankierów może wszystko wygląda dobrze.



Nie ma się co rozpisywać, na temat kapitalizmu, bynajmniej nie mam ochoty robić tego teraz. W wielkim skrócie powiem, kapitalizm jest ZŁY. Mimo to człowiek, wydawało by się rozumny ciągle tkwi w tej złej kupie wyzyskującej nasze życie, szczególnie z wolnego czasu. Co gorsze haruje on często dniami i nocami, sprzedając swoją wolność za marne pieniądze. 

Oczywiście w zamian ma ekologiczny piec, 42" telewizor, robota kuchennego, kuchenkę mikrofalową i masę innych zbytecznych pierdoł, które po 24 miesięcznej gwarancji często odmawiają posłuszeństwa. Kompletnym dla mnie nieporozumieniem jest fakt, że większa część ludzi na świecie żyje w nędzy i ubóstwie. Nie wierzycie?

"Almost half the world — over three billion people — live on less than $2.50 a day."






źródło: www.globalissues.org

Co oznacza, iż w roku 2005r. prawie połowa ludności świata, czyli około trzech miliardów ludzi żyło za mniej niż 2.50$ na dzień. Śmiało więc można rzec, iż niewolnictwo miewa się dobrze, a obywatele w swej niewiedzy chętnie się godzą na oddawanie pańszczyzny. Dzisiaj nazywają ją PODATKIEM, przymusowymi ubezpieczeniami itd. Wyżej wymienione dane to rok 2005 obecnie mieliśmy(albo dalej mamy) światowy kryzys:

Według Banku Światowego globalny kryzys sprawił, że na świecie w skrajną nędzę popadło dodatkowo 64 mln osób. - Kryzys się kończy, ale jego skutki kraje rozwijające się będą odczuwać jeszcze przez lata - wynika z najnowszego raportu "Global Economic Prospects"


źródło: http://wyborcza.biz



Czas na krótki animowany filmik wyprodukowany w 1948r. obrazujący w skrócie jak kapitalizm działa.






Dlaczego tak mały odsetek populacji tej pięknej planety, czuje się naprawdę szczęśliwy? Człowiek za wszelką cenę nie chce do siebie dopuścić prostej myśli, iż ktoś lub coś oszukuje go już od pierwszych dni swych narodzin. Rozwiązanie ucisku i biedy na świecie jest naprawdę banalne i proste. Problemowi niestety są winni sami ludzie. Owe rozwiązanie jest bliżej niż można to sobie wyobrazić, potrzeba nam tylko więcej wiary w własną "moc".

Jednym z tych rozwiązań jest wolna energia, której pod dostatkiem w całym naszym wszechświecie. Trochę więcej na ten temat w kolejnych wpisach. Kto zdołał się już zapoznać z Wiktorem Schauberger - wspominałem o nim już wcześniej - i jego rewelacyjnych badaniach nad wodą, może przy odrobinie wiary zrozumieć co mam na myśli. On nie jedyny na przestrzeni naszej historii udowodnił, że wolna energia istnieje tu i teraz i na zawsze.

Miało być w skrócie a jakoś się rozpisałem ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz