25 czerwca 2010

Media w rękach władzy.

Telewizja kłamie?







Osobiście nie mam co do tego faktu większych złudzeń. Postaram się w wielkim skrócie uzmysłowić tym, którzy jeszcze nie wiedzą, że telewizja wie o was więcej niż wy sami wiecie o sobie.

1. Radio, komputer i Internet - wszystkie te nośniki są
wytworem sektora wojskowego. Radio wynaleziono w poło-
wie lat 1890-tych i pierwszą instytucją, która je zakupiła,
było Brytyjskie Ministerstwo Wojny. Było to w roku 1896
w czasie wojny burskiej, a trzy lata później zakupiła je
Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych. Podczas
I wojny światowej Stany Zjednoczone ustanowiły kontrolę
marynarki wojennej nad wszystkimi cywilnymi, amatorskimi
i wojskowymi (z wyjątkiem należących do armii USA)
urządzeniami radiowymi, czyli monopol, który rozciągnięto
również na okres powojenny.

[...]

2. Na początku I wojny światowej w Europie prezydent
Woodrow Wilson (1913-1921) musiał znaleźć sposób na
przekonanie zasadniczo pacyfistycznie nastawionego ame-
rykańskiego społeczeństwa (wciąż jeszcze pamiętającego
przykre doświadczenia z okresu wojny domowej) do wy-
słania swoich chłopców tysiące mil od domu, aby walczyli na
wojnie, która ich nie dotyczyła. Aby osiągnąć zamierzony
cel, powołał do życia Komitet Publicznej Informacji znany
również pod nazwą Komisji Creela. W jego skład weszli
rysownicy, pisarze, dziennikarze, wydawcy i inni specjaliści,
których zadaniem było przekazywanie masom informacji (w
tym Edward Bernays, ojciec przemysłu zajmującego się
tworzeniem wizerunku firm, i Walter Lippmann, dziekan
amerykańskich dziennikarzy, główny krytyk polityki wewnę-
trznej i zagranicznej i ważny teoretyk liberalnej demo-
kracji). Komitetowi udało się w ciągu roku zmienić amery-
kańskie społeczeństwo w zajadłego przeciwnika Niemiec.
Ten niewiarygodnie pozytywny rezultat przyciągnął uwa-
gę szczególnie dwóch grup. Jedną z nich była społeczność
intelektualna, która uznała tę nową technikę propagandową
(w owym czasie nazywała się ona bez żadnych ogródek
propagandą, jako że nie było jeszcze negatywnego skojarze-
nia z tym słowem, które powstało po wykorzystaniu tych
samych technik wiele lat później przez nazistów) za znako-
mite narzędzie, przy pomocy którego można trwale kont-
rolować społeczeństwo. Druga grupa to czołowi biznesmeni,
którzy dostrzegli w tym nowy sposób na zwiększenie sprze-
daży poprzez zmianę amerykańskiego społeczeństwa w spo-
łeczeństwo konsumpcyjne. To doświadczenie nauczyło elity,
że aby przekonać społeczeństwo do zrobienia czegoś - pó-
jścia na wojnę lub kupienia hamburgera - należało zaapelo-
wać do niego na poziomie, którego nie jest ono świadome.
(Chomsky, 1991, str. 7-10, 17-18; Chomsky & Barsamian,
2000, str. 151-152; Boihem & Emmanouilides, 1996)



Kiedy kilka lat temu wyrzuciłem z pokoju telewizor. Poczułem się wówczas równie dobrze, jak w momencie kiedy to 6 lat temu rzuciłem nałóg palenia papierosów. Za sprawą tego przełomowego dla mnie momentu dostrzegłem wkrótce, jak dosłownie programowany staje się umysł człowieka za sprawą tego "magicznego pudełka". Dzieje się tak np. wówczas, gdy w momencie ważnej akcji filmu sensacyjnego, spektakl przerywa psychodeliczny dźwięk - opatrzony podniesionym głosem w stosunku do reszty audycji - po czym bombardowany jestem bredniami o niższych cenach, extra gramach, limitowanych wersjach, jedynych okazjach, super promocjach. Przecież emitowane programy, filmy, seriale, REKLAMY, teledyski wyrządzają w naszych głowach ogromny bałagan, a to za sprawą doskonale dobranego przekazu, opartego na wieloletnich, kosztownych badaniach fachowców i specjalistów od marketingu i zarządzania informacją. Pomijając oczywiście fakt, że na oglądanie telewizji poświęcamy często sporo wolnego czasu, co dodatkowo potęguje negatywny wpływ na nasz umysł. Często na przykład jest tak, iż przechwytujemy świadomie bądź też nieświadomie, wiele nawyków naszego ulubionego serialowego bohatera. W innym przypadku pod wpływem skutecznej sugestii - pod postacią kolorowych obrazów i dźwięków - nagle chętnie zaczynamy sięgać po cudotwórcze gumy do żucia, leki przeciwbólowe, gazowane napoje, BIO jogurty, pyszne chipsy, rewelacyjne "dania w 5 minut" itd.

Trochę o wiadomościach podprogowych można zobaczyć w następującym filmiku, dla mnie niektóre z nich są może trochę naciągane, jednak trudno zaprzeczyć temu, iż mózg przetwarza 400 miliardów bitów informacji na sekundę, ale zaledwie 2000 dociera do naszej świadomości.



Ludzie powariowali na punkcie sugestii, manipulacji i haseł propagandowych. Padających z ekranu telewizyjnego celnie - niczym kule karabinu - w nasze głowy. Stajemy się upośledzeni, zaczynamy mieć wrażenie, iż potrzebujemy więcej produktów i usług niż tak naprawdę jesteśmy w stanie skonsumować. Wierzymy w wszystko co podają w wieczornych wiadomościach. Nie mając czasu, ani możliwości zweryfikowania problemu osobiście, dajemy pełną wiarę poważnej spikerce i każdej informacji jaka padnie z jej ust. Ludzie stają się otępiali jak ZOMBIE, idący ślepo po swoją pożywkę dla spragnionego mózgu, który niczym adrenaliny potrzebuje dziennej dawki emocji i wieści ze świata katastrof, ataków, wojen, strajków, kataklizmów, chorób, zabójstw, świata narkotykowego, przestępczości, polityki, podwyżek i chorej ekonomii. Co się stało z rozumnym człowiekiem, który polegał na własnych zmysłach oraz sercu kierując się głównie własnym doświadczeniem i prawdą?




13. Człowiekowi jest bardzo trudno zabić przedstawiciela
własnego gatunku i aby tego dokonać, musi być odpowied-
nio zmanipułowany. Ustalono, że w czasie II wojny świato-
wej, kiedy indywidualnych strzelców pozostawiano sam na
sam z bronią, tylko 15-20 procent z nich zdobywało się na
odwagę, aby wymierzyć swoją broń w odsłoniętego nie-
przyjaciela. Winą za to obarczano szkolenie, jakie otrzymy-
wali, w ramach którego ćwiczyli strzelanie do tarczy z koła-
mi. Oczywiście tarcze z kołami nie pokazują się na polu
bitwy i po wojnie wojsko przerzuciło się na tarcze w kształ-
cie sylwetki człowieka. W czasie wojny wietnamskiej już 95
procent żołnierzy strzelało tam, gdzie należy, kiedy tylko
nadarzała się okazja. Dziś Korpus Piechoty Morskiej stosu-
je grę o nazwie Doom (znaną też jako Marinę Doom) jako
urządzenie treningowe razem z tradycyjnymi celami jako
środek normalizacji zabijania. Ta metoda okazała się takim
sukcesem, że Korpus Piechoty Morskiej oraz Dowództwo Rozwoju
w Quantico w stanie Wirginia zafundowały żołnierzom ponad
30 komercyjnych gier jako potencjalne narzędzia treningowe.

[...]

18. Obywatele krajów uprzemysłowionych spędzają dzien-
nie średnio trzy godziny przed telewizorem - w przybliżeniu
połowę swojego wolnego czasu. Więcej czasu poświęcają
jedynie na pracę i sen. To oznacza, że osoba, która dożywa
75 lat, ponad dziewięć z nich spędza na oglądaniu telewizji.
Dlaczego poświęcamy tak dużo czasu na oglądanie?

[...}

40. Po II wojnie światowej siły sprzymierzonych ograniczyły
koncentrację mediów w okupowanych Niemczech i Japonii,
„ponieważ uważano, że taka koncentracja promowała anty-
demokratyczną, wręcz faszystowską kulturę polityczną".
W latach pięćdziesiątych większość amerykańskich środków
masowego przekazu (to znaczy stacje telewizyjne, radiowe,
studia filmowe, wydawcy magazynów, wydawcy gazet, agen-
cje reklamowe etc.) były w rękach ponad 1500 korporacji,
ale już w roku 1980 ilość ich spadała poniżej 50. Obecnie
jest sześć głównych korporacji: AOL Time Warner, The
Walt Disney Company, Bertelsmann, Viacom, News Cor-
poration i Vivendi Universal - oraz trzy mniejsze: Sony,
Liberty Media Corporation i General Electric.

[...]

105. W roku 1970 Peter Dale Scott, profesor literatury
angielskiej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkley, opu-
blikował książkę The War Conspiracy (Wojenna konspira-
cja), w której przedstawił zjadliwą analizę CIA i spółek
naftowych oraz manipulowanie przez nie polityką zagrani-
czną USA w celu eskalowania wojny wietnamskiej dla
własnych interesów. Zanim książka dotarła do czytelników,
CIA skutecznie cznie zainterweniowało i wstrzymało
jej sprzedaż.

Nie ma co się wstydzić, ciągle w życiu ktoś nas oszukuje i nabija w butelkę. Trudno się temu oprzeć, jednak nie ma też co się dziwić, skoro ludzie obecnie umierają już za życia. Jak wiadomo "wiedza kosztuje" to też w dzisiejszych czasach zarabia się wpierw na dezinformacji a następnie na głupocie osób, które temu praniu mózgu dobrowolnie się poddawają.

Wymienione wyżej cytaty pochodzą z artykułu zawartego w czasopiśmie "Nexus nr. 3/2004"
Cały artykuł dostępny jest pod poniższym odnośnikiem.

LINK:
Pobierz "NEXUS 3/2004"

Na koniec tego okrojonego wprowadzenia w świat medialnego ogłupiania, proponuję fragment filmu "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz - S.Bareja"






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz