13 czerwca 2010

Pozytywnie :-)

Poznaj fantastyczne właściwości wody.



Ostatnim czasem pod wpływem dosyć znacznych skoków temperatury, będąc osłabiony wskutek doskwierającej mi w taką pogodę alergii. Nie robiąc zbyt wiele, czytając książkę "Kosmiczne miasta w epoce kamiennej" - Erich von Daniken, doczekałem się wreszcie z niecierpliwością na coś - co mam nadzieję zrobi również wielkie wrażenie na osobach, które z następującym tekstem się zapoznają.

Poniżej cytat z wykładu na który mam przyjemność wszystkich zaprosić:

"Wprawdzie miałem dać sobie spokój z przytaczaniem informacji o fizyko-chemicznych własnościach wody, ale już pierwsze komentarze i odgłosy zmuszają mnie do korekty zadeklarowanego stanowiska.

Przypominając sylwetkę Jacques'a Benveniste, oraz jego próby stworzenia teorii homeopatii, czytelnicy wstępnej notki o wodzie dali mi do zrozumienia, że skondensowana forma wprowadzenia w temat, wyrażona frazą "woda jaka jest, każdy widzi", nie przysporzy mi uznania w oczach tych, którzy oczekują przełomu w sposobie informowania o tym, co w wodzie najciekawsze, i może być przeszkodą w prawidłowym rozumieniu mojego przekazu.

Najbardziej zdumiewającą własnością wody jest jej zdolność do tego, żeby być cieczą. Cząsteczki wodorków siarki lub teluru, czyli analogów wody, są wyraźnie od niej cięższe, ale w tych samych warunkach są gazami.

Z zależności temperatury wrzenia i topnienia związków wodoru od masy cząsteczkowej wynika, że woda powinna mieć temperaturę zamarzania bliską do 90 C, a wrzeć w temperaturze 70 C. Nie mniej unikalna jest pojemność cieplna tej substancji wynosząca c = 4,18 kJ/kg*K i będąca najwyższą wartością spośród innych substancji. Lód i para wodna mają wartość c dwa razy mniejszą od wody, mimo że dla wszystkich substancji topnienie prawie nie zmienia wartości pojemności cieplnej.

Właściwa pojemność cieplna każdej substancji, z wyjątkiem wody, rośnie wraz ze wzrostem temperatury. Zależność właściwej pojemności cieplnej wody od temperatury posiada minimum przy temperaturze około 37 C. W tej temperaturze reakcje biochemiczne przebiegają z największą intensywnością.

Równie ważną dla biosfery anomalią wody jest jej zdolność do zwiększania objętości przy zamarzaniu. Wszystkie ciała po przejściu w stan stały stają się bardziej gęste. Lód będąc lżejszy od wody pływa po jej powierzchni.

Jeszcze jedną oryginalną cechą wody jest jej lepkość. Zwykle ze wzrostem ciśnienia lepkość dowolnej substancji rośnie, a ze wzrostem temperatury maleje. Lepkość wody zachowuje się inaczej. Zmniejsza się, przy obniżeniu ciśnienia w zakresie temperatur poniżej 30 C, lecz w miarę podnoszenia ciśnienia zależność przechodzi przez minimum i rozpoczyna rosnąć.

Wodę często uważa się za najbardziej unikalną substancję Naszego Swiata. Na tą opinię, oprócz własności cieplnych składają się mechaniczne i elektryczne cechy. Chodzi między innymi o wyjątkowo wysokie wartości napięcia powierzchniowego, czy też stałej dieelektrycznej.

Co jest przyczyną tych niezwykłych właściwości wody?

Odpowiedź może być tylko jedna: STRUKTURA, Ale nie molekuły, jak się przyjęło uważać do tej pory, lecz klastra (według klasycznej fizyki), lub superoscylatora wody, tak jak nazwał go Prof. Bazijew w FTRP.

Gdy jeden z czytelników zwrócił mi uwagę na przypadek J.Benveniste, to oczywiście odwiedziłem odpowiednią stronę w Wikipedii i z przerażeniem stwierdziłem, że literatura na podstawie której sporządzono polski wariant tej strony była opublikowana w latach 90-tych zeszłego wieku, a jej styl niczym nie różni się od fizykalnych indoktrynacji Jednego blogera.

Z roku na rok rozwój techniczno-informacyjny przypomina funkcję wykładniczą. Aktualnie, suma wiedzy ludzkości podwaja się co każde 5-6 lat. Dotyczy to oczywiście również wiedzy o wodzie. I coraz więcej uczonych przestaje sobie żartować, gdy słyszy o takich terminach, jak "tała woda" (woda z topniejącego lodu), czy też – "czwarty stan skupienia".

Stan ten oznacza, że woda zawarta w organizmach żywych, w tym i u człowieka, może w temperaturze ok. 4 C przejść właśnie w czwarty stan skupienia, który różni się zasadniczo od lodu tym, że komórki żywego organizmu nie są przy tym rozrywane. Niektórzy badacze nazywają często ten stan "skamieniałym", a w literaturze światowej jest on bardziej znany "stanem anabiozy"."


źródło: http://electrino.pl/Forum/viewtopic

Niby tak niewiele, a jednak pomyślmy. Skoro 70% powierzchni naszego globu "osłania" woda to jak to możliwe, że na świecie panuje głód, wojny oraz walka o ropę - która ostatnio w nadmiarze została wylana do zatoki meksykańskiej. My jednak ze stoickim spokojem obserwujemy co się wokół nas dzieje i w zasadzie nic z tego chyba nie rozumiemy.

Mam nadzieję, że temat wody was zaciekawi - oraz ewentualnie skłoni do własnych eksperymentów, bądź obserwacji tej fascynującej substancji.

Poniżej przedstawiam fotografie z eksperymentu przeprowadzonego przez bliską mi osobę. Mówiąc krótko, w obu naczyniach jest ta sama woda, oraz fasolki tego samego gatunku. Głównym czynnikiem warunkującym odmienny stan wody oraz nasion w obu próbkach są myśli. Tak, dokładnie - myśli kierowane bezpośrednio na próbki, w jednym przypadku "pozytywne" a w drugim "negatywne".














Kolejno od góry zdjęcia przedstawiają próbki po trzecim, szóstym i siódmym dniu, oraz widok z góry. Uwierzyć w to nie jest tak łatwo, bowiem jak to możliwe, aby myśl z którą obcujemy na co dzień, mogła mieć tak ogromny wpływ na "kondycję" wody? Może warto poświęcić odrobinę czasu, aby samemu przeprowadzić takie banalne doświadczenie - zanim po raz kolejny pomyślimy "co za brednie..."

Dla szczególnie zainteresowanych przygotowałem "paczkę" zawierającą twórczość Viktora Schaubergera - człowiek ten z pewnością zasługuje na miano czarodzieja wody, jak to o nim często mówiono. Książki są w języku angielskim w formacie PDF. Niestety żadna z tych pozycji - z informacji jakie posiadam - nie została przez żadne wydawnictwo przetłumaczona na język polski. Dostępne są wydania w języku angielskim oraz niemieckim.


LINK:

Pobierz - "V. Schauberger (zbiór siedmiu książek)"



Na deser dodam film "Wieści z wody" - Masaru Emoto. Z tej produkcji został zaczerpnięty pomysł na w/w eksperyment z fasolkami.





pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz