9 czerwca 2011

Police brutality at Jefferson Memorial

Jak policja traktuje ludzi za rytmiczne poruszanie ciałem.






Dla nie wtajemniczonych - ci ludzie zostali tak brutalnie potraktowani za to, iż "tańczyli" w miejscu publicznym (dokładnie w TYM budynku). Miało to miejsce w kraju, który życzy się zwać "The land of the free", czyli krajem wolności.


Na miejscu był również Adam Kokesh były weteran wojny w Iraku, oraz czynny aktywista "Iraq Veterans Against the War" (IVAW). Reportaż z tego zdarzenia dla telewizji RUSSIA TODAY można zobaczyć TUTAJ.


Niestety obecny system w większości cywilizowanych krajach to tylko iluzja WOLNOŚCI!

"american dream"


W naszej ojczyźnie, jeszcze chyba nie jest tak źle?

Nie pozwólmy sobie odbierać wolności do wyrażania własnych poglądów, racji, przekonań itd. Nie bójmy się głośno mówić, co nas wkurwia, dręczy, i z czym się nie zgadzamy. Człowiek rodzi się wolny i wolnym powinien umrzeć.

PS. Jeśli twierdzisz, iż zachowanie policji było jak najbardziej prawidłowe i na miejscu, pomyśl do czego będą zdolni policjanci za kilka lat. Być może to ty dostaniesz pałką za uśmiech na twarzy, bo uśmiechać się nie będzie już wolno!

pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz